Dawna temu, a może nie tak dawno żył sobie złodziej. Nie był to zwykły rzezimieszek, ten kradł ludziom dźwięki i czas.. i ciągle było mu mało. Zabierał każdy dźwięk, dzwonek telefonu, płacz dziecka, śmiech, gwar ludzkich rozmów. I ciągle było mu mało. Jednak pewnego dnia Złodziej Czasu się zakochał, pomimo uczucia do ukochanej i jej zabrał głos – bicie serca. Dziewczyna umiera. Złodziej Czasu zrozpaczony, postanawia oddać dźwięk serca ukochanej, ale sam umiera. Wszyscy odzyskują dźwięki i głosy. Znowu słychać płacz dziecka, gwary rozmów, śmiech i wraca bezcenny czas…
W telegraficznym skrócie przedstawiłam Państwu, treść premierowego spektaklu Teatru Karamba. Był to spektakl niezwykły.
Po pierwsze, był to teatr uliczny. Po drugie, nie było do tego spektaklu scenariusza. Reżyser Marcin Matuszewski, opowiedział krótką historię, nakreślił w zarysie charaktery bohaterów i dał wolną „rękę” młodym aktorom. To oni sami, stworzyli i „ubrali” swoich bohaterów, mimiką i ruchem scenicznym. Wielkie brawa za kreacje, fantazje i odwagę!
Słowa uznania i gratulacje należy złożyć reżyserowi Marcinowi Matuszewskiemu i Bartłomiejowi Stefańskiemu za elementy scenograficzne.
W spektaklu udział wzięli: Magdalena Bartczak, Julia Brońska, Karol Izeryt, Kuba Karpisiak, Lynn Kucharczyk, Karolina Mroczek, Cyprian Szostak, Eryk Walkowiak, Martyna Wojtera
Premierę można było zobaczyć na płycie Nowego Rynku na oś. „Zielone Wzgórza” , 20 kwietnia br.
Agnieszka Szymańska- Wojtera