Listopad już od wielu lat w naszej gminie kojarzy się z muzyką rockową. Tradycyjnie od kilkunastu lat Centrum Kultury i Sportu w Murowanej Goślinie organizuje imprezę dla wszystkich fanów mocnego grania o nazwie Mur Off Rock. Tegoroczna siedemnasta edycja odbyła się 23 listopada w sali CKiS przy ul. Mściszewskiej 10.
Występy czterech różnorodnych zespołów: Baja, Back in Time, Lilith oraz Flying Heads, sprawiły, że publiczność miała okazję zanurzyć się w różnych odcieniach muzyki rockowej. Wydarzenie rozpoczęło się o godzinie 18.00, gdy na scenie pojawił się pierwszy zespół – Baja. Obornicka kapela jest młodą formacją, która zagrała po raz drugi na naszej imprezie. Tym razem zaprezentowali swój autorski materiał, który znajdzie się z pewnością na płycie, którą chcą wydać w przyszłym roku. Warto dodać, że żaden z członków kapeli nie jest jeszcze pełnoletni, a i tak zaprezentowali się znakomicie, pokazując, że mają swój niepowtarzalny styl. Kolejnym punktem wieczoru był występ Back in Time. Kapela ta od jakiegoś czasu ma próby w Murowanej Goślinie. Back in Time zagrał również swój własny materiał, który z utworu na utwór coraz bardziej rozgrzewał goślińską publiczność. Bardzo ciekawy głos wokalistki, wpadające w ucho kawałki sprawiły, że zespół bisował dwa razy.
Po przerwie technicznej na scenę wkroczył poznański zespół Lilith, który swoją mroczniejszą, alternatywną odsłoną rocka dodał wieczorowi głębi i tajemniczości. Zmysłowy głos wokalistki, połączony z ciekawymi partiami gitary, wprowadził publiczność w hipnotyczny trans. Zespół Lilith należy do ścisłej czołówki polskich zespołów prog-gotyckich. Formacja powstała na początku 1998 roku w Poznaniu i ma na swoim koncie kilka płyt.
Jako ostatni na scenie, przy muzycznym intro, wyłonili się znani goślińskiej publiczności członkowie zespołu Flying Heads.
Flying Heads to zespół, który występuje od pierwszego koncertu Mur Off Rock, a także jest pomysłodawcą imprezy. Usłyszeliśmy zarówno stare kawałki, jak i nowe kompozycje. Goślińska publiczność dobrze zna twórczość ekipy z „latających głów”. Gościnnie zaśpiewali z zespołem: mieszkanka naszej gminy Katarzyna Karpińska oraz Marcin Popiwczuk z poznańskiego zespołu Afterself.
Można śmiało stwierdzić, że podczas tegorocznej imprezy na scenie rządziły kobiety. W dwóch zespołach były głównymi postaciami, a w zespole Flying Heads na gitarze basowej grała Agnieszka Kopaniarz i zaśpiewała wcześniej wspomniana Katarzyna Karpińska.
Na pewno ten listopadowy wieczór dla wielu osób na kilka godzin zamienił się w rockowe święto. Zespoły dołożyły wszelkich starań, aby mocne brzmienie dostarczyło powodów do zadowolenia i niezapomnianych mocnych wrażeń.
Publiczność opuszczała miejsce koncertu z uśmiechami na twarzach, podkreślając, że Mur Off Rock to wydarzenie, które nie tylko promuje lokalnych artystów, ale również daje mieszkańcom i gościom niezapomniane, mocne wrażenia muzyczne. W przyszłym roku nasz Mur off Rock wkroczy w pełnoletność. Zetem zapraszamy na XVIII edycję i obiecujemy, że będzie ciekawie!
Tekst i zdjęcia: Tomasz Mizgier