sobota, 5 października 2024

    Wesołe zamieszanie z okazji Dnia Dziecka

    Co nowego

    UWAGA! ZMIANA W STYPENDIACH SPORTOWYCH

    Wnioski o stypendium sportowe na 2025 rok będzie można składać w Centrum Kultury i Sportu ul. Mściszewska 10 w terminie od 21.10.2024 r. do 29.11.2024 r. Wzór wniosku do pobrania będzie dostępny w Urzędzie oraz na stronie internetowej Centrum Kultury i Sportu od 16.10.2024 r.

    Podziel się

    To był piękny słoneczny dzień, niedziela 31 maja 2020 r.. W przededniu Dnia Dziecka naszych najmłodszych mieszkańców odwiedzili niezwykli goście, ogromne maskotki Kot i Kogut. Ta straszna pandemia nie przeszkodziła im w dotarciu do dzieci z Murowanej Gośliny. W wesołym konwoju kolorowych bryczek, za pięknymi konikami Marysią i Igorem z towarzyszeniem muzyki maskotki przejechały ulicami miasta i spotkały się na placach z dziećmi. Po drodze mijaliśmy domy, kamienice i bloki. Dzieci zobaczyły, że bajki są w dobrej formie i zdrowiu. Maskotki już od tak dawna stęsknione bardzo za dziećmi pozdrawiały wszystkich na balkonach i w oknach, przy płotach i bramach oraz na chodnikach. Dzieci machały, tańczyły i zrobiło się wesoło! Nasi bajeczni goście wszystkim sprawili ogromną radość, tym najmłodszym, małym i dużym i tym najstarszym dzieciakom z wąsami też! Zabawa przetoczyła się od Nowego Rynku po Przebędowo.

    Ale byłooooo zamieszanie! Tworzyły się korki, ale takie kolorowe, balonowe, rowerzyści przyłączali się do konwoju, kilka samochodów z dzieciakami w środku też nam towarzyszyło! No było superowo! Chociaż maskotki nie mogły przybić nawet piątki to obiecały, że za rok będzie już wszystko dobrze i wrócą do nas na wielką imprezę! Dziękujemy Wam, że byliście z nami! Trzeba wierzyć w bajki i rozglądać się dookoła, bo można spotkać jak w tę niedzielę wesołych kumpli Kota i Koguta?.

    Maskotki przyjechały do nas z Filharmonii Pomysłów. Koniki i bryczki dotarły do nas ze Stajni Złotoryjsko.

    Na wydarzenie zaprosił wszystkich Burmistrz Miasta i Gminy Murowana Goślina Dariusz Urbański.

    Tekst i zdjęcia: Bartłomiej Stefański