Do starć pomiędzy działaczami „Solidarności”, a milicją doszło w Murowanej Goślinie, w godzinach wieczornych 13 grudnia. O godz. 18:00 w starszej części miasta, a o godz. 19:30 na Nowym Rynku os. Zielone Wzg
órza młodzi ludzie wyszli na ulice, by wyrazić swój sprzeciw wobec aparatu rządzącego. Zostali brutalnie rozgonieni przez funkcjonariuszy milicji. Niestety nie obyło się bez ofiar. A wszystko w 30. rocznicę ogłoszenia stanu wojennego.
Uliczny happening zorganizowany przez Ośrodek Kultury oraz Stowarzyszenie „Dzieje” miał przypomnieć świadkom tamtych wydarzeń, a pokazać młodym, urodzonym w wolnej Polsce, jak to było 30 lat temu. W widowisku udział wzięli harcerze ZHP z Murowanej Gośliny i Biedruska, członkowie Grupy Realizacyjnej „Beton” z Murowanej Gośliny oraz Poznańskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Warta”. Były świece dymne, w stronę milicji poleciały kamienie, w wyniku strzelaniny zginął jeden działacz opozycyjny, innych aresztowano, a wszystko przy dźwiękach „Murów” barda „Solidarności” Jacka Kaczmarskiego.
Happening nie zgromadził tłumów, ale ci, którzy przybyli – mieli łzy w oczach. Dziś, tamte wydarzenia są już tylko nieprzyjemnym wspomnieniem. Ale Murowana Goślina pamięta.
Scenariusz napisał Bartłomiej Stefański, sceny pacyfikacji opracował Krzysztof Laskowski, konsultacja historyczna Dariusz Paprocki.