piątek, 13 września 2024

    Kultowo w Murowanej Goślinie

    Co nowego

    UWAGA! ZMIANA W STYPENDIACH SPORTOWYCH

    Wnioski o stypendium sportowe na 2025 rok będzie można składać w Centrum Kultury i Sportu ul. Mściszewska 10 w terminie od 21.10.2024 r. do 29.11.2024 r. Wzór wniosku do pobrania będzie dostępny w Urzędzie oraz na stronie internetowej Centrum Kultury i Sportu od 16.10.2024 r.

    Podziel się

    Około czterystu fanów, sympatyków zespołu Kult miało okazję wysłuchać
    i obejrzeć na żywo Kazika Staszewskiego z zespołem w goślińskiej sali
    Gimnazjum nr 1 w  niedzielę 6 lutego.  Zobaczyć kawałek wyśmienitego
    spektaklu w wykonaniu tak znakomitych artystów na czele z Kazikiem to
    przeżycie dla koneserów, wiernych fanów ale też wydarzenie, które
    sukcesem zapisać można  w kartach historii kultury naszego miasta.
    Wspaniały koncert,  porywający, absolutnie magiczny.

    dkn_1851.jpg 

    dkn_1944.jpg 

    Kazik, przywitany bardzo gorąco rozpoczął koncert kawałkiem
    ”Baranek”, a zakończył prawie trzy godziny później czterema
    entuzjastycznie przyjętymi bisami, m.in. "Polską". Między piosenkami
    rzucał żartami, był w bardzo dobrym humorze, pomimo że to ostatni
    koncert bo bardzo wyczerpującej trasie. Publiczność szalała pod sceną,
    nie obyło się bez pogowania i noszenia na rękach. Goślińska publiczność
    długo nie zapomni tego koncertu!

    dkn_2074.jpg 

    dkn_2087.jpg 

    dkn_2193.jpg 

    Zespół zagrał ok. 30 piosenek, w większości najbardziej znanych
    przebojów Kultu. Była Arahja, Konsument, Do Ani, Dziewczyna Bez Zęba,
    Wódka a także kawałki z najnowszej płyty Kultu „HURRA” i oczywiście
    piosenki Taty Kazika – Stanisława Staszewskiego. Kazik nie zawiódł i jak
    zwykle dawał z siebie wszystko na scenie, do tego zawodowe nagłośnienie
    i oświetlenie koncertu powodowało, że można było usłyszeć po koncercie
    same pozytywne opinie. Mamy nadzieję ,że to nie była ostatnia wizyta
    Kazika w naszym mieście.

    dsc_3245.jpg 

    Autor zdjęć: Dominik Kowal