Panie z zespołu wokalnego Goślińskie Chabry reprezentowały województwo Wielkopolskie na XV Ogólnopolskim Przeglądzie Artystycznego Ruchu Seniorów „ARS 2012” jako najlepszy zespół wokalny naszego województwa w swojej kategorii wiekowej.
15 września o godzinie 13:30 , z wielką tremą, stanęły na scenie Kinoteatru w Bydgoszczy i wystąpiły jako jeden z 90-ciu podmiotów wykonawczych prezentujących swoje umiejętności podczas trzech dni przesłuchań. Cały przegląd, to wysłuchanie ponad 1100 wykonawców! Jury nie miało więc łatwego zadania. W jego składzie znaleźli się profesorowie Bydgoskiej Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego Wenancjusz Kurzawa oraz Janusz Stanecki. Ponadto rzeszę artystów amatorów oceniali: Elżbieta Kornaszewska-Rogacka – etnograf, której życiowe motto „Folklor, to moja miłość” doskonale znajdywało odzwierciedlenie w pełnym zafascynowania spojrzeniu śledzącym kolejnych wykonawców (zdecydowanie jednak nie pozbawionym krytycznego kąta), Teresa Wądzińska-Szpecht – aktorka oraz Barbara Sobotka – kulturoznawca. Jurorskie spektrum oceniania było więc szerokie i subiektywnie oceniając – sprawiedliwe. Taką przynajmniej nadzieję, mieli wszyscy artyści amatorzy. Z pewnością na ich barkach spoczywała ogromna odpowiedzialność i wysiłek.
Impreza przytłaczała rozmachem organizacji. Fakt „ogarnięcia” ponad 1100 osób mógłby zdawać się nie do przejścia, lecz organizatorzy z Bydgoszczy pokazali , że jednak jest to możliwe, w dodatku – PERFEKCYJNIE.
Trudno wymieniać wszystkich wykonawców, choć przychodzi na to wielka ochota. A opisać ich wszystkich chciałoby się z tego powodu, że zespoły, soliści, tworzyli barwny pióropusz zdobiący Kinoteatr w Bydgoszczy. Ludowe stroje zachwycały i można było dojrzeć je w niemal każdym zakamarku toczących się przesłuchań. Kostiumy zespołów kabaretowych zaskakiwały dbałością o szczegóły i pomysłowością. Niejednokrotnie dało się słyszeć w kuluarach „… na szczęście mamy sporo pieniędzy na działalność…”, co w dzisiejszych czasach zdaje się snuciem nieprawdopodobnych opowieści. Patrząc jednak na przepych strojów, różnorodność instrumentów, można jednak było dać się przekonać, że w niektórych regionach Polski rzeczywiście kryzys kulturalny jest znany tylko z gazet.
Zespół Goślińskie Chabry wrócił do Murowanej Gośliny z wyróżnieniem dla instruktora za kreatywność. Pan Marcin Matuszewski, choć nagrodzony, wie, że praca dopiero się zaczyna. Polepszenie strony wokalnej i wizualnej musi iść w parze z wiarą Pań z zespołu w swoje możliwości! A przecież możliwości mają ogromne. Wystąpiły tam przecież jako najlepsze w swojej kategorii z Wielkopolski.
Tak więc…. do pracy!