wtorek, 26 listopada 2024

    PIERWSZA NOC MALARSKA – TO NAM SIĘ TYLKO ŚNI

    Co nowego

    Stypendia sportowe – nowe wnioski !!!

    W związku z podjęciem przez Radę Miejską uchwały w sprawie zasad, trybu przyznawania i pozbawiania oraz wysokości stypendiów sportowych dla zawodników za osiągnięte wyniki sportowe informujemy, że wnioski o przyznanie stypendium sportowego należy składać w CKIS w terminie od 1 do 31 grudnia 2024 r.

    „Poetycka jesień”

    W tym roku po raz piąty odbył się Gminny Konkurs Młodych Recytatorów „Jesień”, którego głównym organizatorem jest Centrum kultury i Sportu w Murowanej Goślinie. Nasz konkurs  ma na celu rozwijanie zainteresowań i wrażliwości dzieci i młodzieży. Chcemy doskonalić i uczyć prawidłowego interpretowania utworu, rozwijać pamięć, zasoby słownictwa, kształcić odwagę i śmiałość.

    Być w chórze…

    Chór, czyli grupa ludzi, która z własnej i nieprzymuszonej woli poświęca jeden lub dwa wieczory w tygodniu, weekendy, wakacje, urlopy i szeroko rozumiany czas wolny na coś, czego efekt często trwa nie więcej, niż kilka minut. Mało tego: Ci ludzie widzą w tym sens! 

    Cukierek albo psikus 

    Za nami niesamowita, halloweenowa  zabawa przygotowana przez Centrum Kultury i Sportu w Murowanej Goślinie, która z roku na rok bije rekordy frekwencji. Przybyły tłumnie czarownice prosto z goślińskich sabatów, wróżki, super bohaterowie, wampiry oraz strasznie wesołe maszkary.

    Podziel się

    19 stycznia br. w pracowni malarstwa i linorytu w Ośrodku Kultury przy ul. Mściszewskiej 10 spotkali się artyści na nocnym maratonie malarskim. Po raz pierwszy spróbowaliśmy „zarwać noc” i pracować aż do rana w naszej pracowni. Podobnie jak to odbywa się na plenerach malarskich pracujemy w grupie ,ale każdy realizuje swoje pomysły i założenia twórcze. Wszyscy wytrwali do rana, do godziny siódmej i krótko przed wschodem słońca po namalowaniu kilku obrazów zakończyliśmy pierwsze tego typu spotkanie nocnych malarzy.

    Vincent van Gogh kiedy malował swoją „Gwiaździstą noc” nocą w plenerze na rondzie swojego kapelusza miał przymocowane świece, które oświetlały mu płótno na sztaludze. To wyobrażenie artysty i jego duch były obecne i tej nocy. Noc to bardzo dobra pora na twórczość, wtedy jawa miesza się ze snem, otwierają się drzwi percepcji, czas płynie inaczej. Kiedy większość śpi albo bawi się w noc weekendową ktoś skupiony maluje obraz, który w świetle dnia nabierze blasku. Malarze jak piekarze stworzyli świeżutkie dzieła. Pachnie jeszcze farbą i terpentyną w pracowni. Prace schną. Po nocnej szychcie przyszedł sen i obrazy, kolory, majaki barwne, wizje senne, mieszanie farby wróciły we śnie. Magiczna noc. Po przespaniu kilku godzin miałem wrażenie jakby się nic nie wydarzyło. Pracownia w dzień pusta wygląda jakby nikogo tam nie było i nic się nie stało. Czasami nie pamiętamy snów, ale wystarczy spojrzeć na obrazy ,żeby uwierzyć że ktoś tu był, że to wydarzyło sięnaprawdę. 

     

    Tekst i zdjęcia: Bartłomiej Stefański