W piątkowy wieczór 7 kwietnia br. otworzyliśmy wystawę kolejnej sławy goślińskiego środowiska artystycznego. Na wystawę prac Jerzego Sobkowiaka czekaliśmy aż od roku 1979.Wówczas miał pierwszą wystawę indywidualną. Co ciekawe na obecnej wystawie jest jeden obraz z tamtej wystawy, tworząc pomost trzydziestu ośmiu lat. Autor to gośliński artysta amator, związany ze środowiskiem plastyków w Murowanej Goślinie od 1975 r. Brał udział w pierwszych wystawach zbiorowych organizowanych w Domu Kultury. Uczestniczył w konkursach plastycznych w Poznaniu, w których zdobywał nagrody, był wyróżniany i wystawiany. Jest uczestnikiem spotkań artystów w słynnej sali nr 20 w dawnym Domu Kultury przy ul. Poznańskiej.
Zajmuje się malarstwem sztalugowym. Jego prace to kompozycje realistycznych przedstawień architektury, pejzażu i postaci o tematyce antycznej. W pracach pokazuje świat antyku. Kolebkę cywilizacji zachodniej, korzenie kultury Europy, jej piękno, słabości i zagrożenia po jej postapokaliptyczną wizję. Maluje na płótnie, desce, kartonie. O swoich obrazach mówi: „Architektura, pejzaż antyczny z myślą zawartą.”Mówi o sobie, że jest na sztukę skazany. Na jego twórczość wpływ miała praca w Teatrze Wielkim w Poznaniu, gdzie zetknął się ze światem opery i pięknych dekoracji scenicznych. Uważa, że światem rządzi „Ale” i zadaje sobie pytanie „Być może tak, być może nie”. Tworzy również teksty poetyckie, w których można odszukać wiele odniesień do astrofizyki i filozofii. Nastroje utworów poetyckich splatają się z przedstawieniami na obrazach. Jest artystą nie tylko z racji malarskiej pasji, ale także ze sposobu bycia. Na wernisaż przybyli krewni, sąsiedzi, znajomi Jerzego Sobkowiaka, burmistrz Miasta i Gminy Dariusz Urbański, poprzedni dyrektorzy ośrodka kultury Wojciech Garczarek i Witold Giersig. Koledzy artyści z dawnych lat również nie zawiedli i pojawili się na otwarciu. Wśród znajomych znalazł się Janusz Szeinig malarz , kolega z czasów teatralnych autora i co ciekawe dawny mieszkaniec Murowanej Gośliny. Wernisaż stał się spotkaniem pełnym niespodzianek i wspomnień. Klimat dawnych lat splatał się ze współczesnością. Była okazja do wymiany uwag, pokazania nowych prac i padły obietnice wystaw w naszej galerii. Nowy sezon zapowiada się zatem obiecująco, zwłaszcza w kontekście zbliżających się 40. urodzin ośrodka kultury.
Wystawę można zwiedzać w ośrodku kultury przy ul. Mściszewskiej 10 do 7 czerwca 2017 r. Zapraszamy serdecznie! Warto zobaczyć obrazy lokalnego malarza, którego twórczość wykracza daleko poza istniejące granice i horyzonty.
Bartłomiej Stefański
Zdjęcia: Tomasz Mizgier