W dniach 1- 9 lipca dwa zespoły Orkiestra Dęta OSP i Zespól folklorystyczny „Goślinianie” jednym, wspólnym autokarem wzięły udział w Wędrownym Festiwalu Muzycznym w węgierskim Szeged. Pomysł wspólnego wyjazdu obu zespołów „kiełkował” już dość długo. Wcześniej Goślinianie wspólnie koncertowali z orkiestrą podczas koncertów z okazji Międzynarodowego Dnia Muzyki, czy ostatniego Koncertu Karnawałowego Orkiestry Dętej. Gdy nadeszło zaproszenie z Węgier z festiwalu muzycznego obejmującego różne formy muzyczne (taniec i muzykę instrumentalną) zapadła decyzja o wspólnym wyjeździe. Tak więc w poniedziałkowe popołudnie na parkingu przed Strażnicą OSP zebrała się nie mała grupa, by po zapakowaniu autokaru w instrumenty i kostiumy ruszyć w drogę.
Pierwszym przystankiem był Cieszyn, a to za sprawą Jana Baszczyńskiego – Gośliniaka tam mieszkającego, a dawniej prezesa Orkiestry OSP. Pan Jan jako bardzo sprawny organizator, z tego słynął również w szeregach Orkiestry, zorganizował noclegi a następnego dnia od godzin porannych objazdową wycieczkę po Ziemi Cieszyńskiej. Poniżej zdjęcia z powitania w autokarze przewodnika.
Z okien autokaru podziwialiśmy uroki Ziemi Cieszyńskiej, byliśmy w Rezydencji Prezydenta RP, przejeżdżaliśmy koło włości Adama Małysza, by w Wiśle obserwować trening kadry skoczków narciarskich z Kamilem Stochem na czele. Zajrzeliśmy również do znanego nie tylko w Regionie Hotelu Gołębiewski.
Nie mogliśmy również opuścić słynnej Równicy z której panorama jest pasjonująca, chłodne napoje smakowały wręcz cudnie.
W naszej podróży towarzyszyła na Arleta Włodarczak – jak widać Pani Dyrektor MGOKiR widok z Równicy również przypadł do gustu.
Dalej spotkanie na moście przyjaźni – granicznym moście między Polską a Czechami i tu miłe spotkanie z Panią prezydentową Anną Komorowską – przebywającą w Cieszynie.
Po koncercie na moście miało miejsce spotkanie ze Starostą Powiatu i Burmistrzem Cieszyna
W sali sesyjnej Ratusza. Burmistrz przywiał się bardzo specjalnie z najmłodszym członkiem wyprawy – perkusistą orkiestry Jędrkiem Przybyszem, bo jak się okazało Jędrek zasiadł na Jego miejscu w sali. Na zdjęciu „młody burmistrz” wraz z koalicją!
Po miłych przemówieniach nastąpiło wzajemne wręczenie upominków i dyplomów.
Miłe spotkanie zakończyło wspólne zdjęcie.
Po spotkaniu odbył się wspólny koncert obu zespołów na płycie cieszyńskiego rynku. Koncert dla wykonawców ciekawy, gdyż nie widać było oklaskującej publiczności, która schroniła się przed intensywnym słońcem w okolicznych ogródkach, ale co bardzo miłe nie szczędziła owacji dla obu zespołów.
Bo bardzo intensywnym dniu i obiedzie, wieczór już nieco mniej oficjalny odbył się na ogródku pana Jana Baszczyńskiego, gdzie również w takt granej i śpiewanej muzyki były również podziękowania dla organizatorów naszego pobytu w Cieszynie
Jak widać wieść o Jubileuszu Orkiestry dotarła nawet w odległe strony cieszyńskiej ziemi
Po tak aktywnym dniu i wieczorze około północy zasiedliśmy do autokaru, który kierował się na Węgry, by wziąć udział w Wędrownym Festiwalu Muzycznym w Szeged.
Węgierski festiwal z nazwy wędrowny polega na prezentacji różnych zespołów muzycznych i tanecznych w kilku rejonach (województwach) Węgier. Tegoroczną edycję festiwalu inaugurował okręg miejscowości Szeged do której zmierzaliśmy. Pierwszy koncert odbył się w kompleksie wypoczynkowych w miejscowości Czerkeszölö. Po przyjeździe okazało się, że na wykonawców koncertu czekają termalne baseny z różnorakimi atrakcjami. Koncert dla wypoczywających na tym terenie odbył się w godzinach popołudniowych na specjalnej scenie w centrum obiektu
Po pierwszym koncercie wykonaliśmy wspólne zdjęcie z Romaną – Polką mieszkającą na stałe ma Węgrzech – naszą opiekunką festiwalową i tłumaczem.
Po aktywnościach artystycznych nastał czas na aktywności wodne…
Następnym dniem koncertowym był pobyt w Mórahalom. To kolejne miasteczko tego województwa, tym razem koncert odbył się w tamtejszym letnim teatrze. Prezentacje poszczególnych zespołów były poprzedzone wspólnym przemarszem przez ulice miasteczka.
Goślinianie szczególnie spodobali się zgromadzonej publiczności
Nasza orkiestra jako jedyny zespół wieczoru bisowała. Jako bis zespół wykonał wiązankę przebojów zespołu ABBA co bardzo przypadło do gustu publiczności.
Przed występem Goślinianie aktywnie reklamowali oba zespoły i nasze miasto
Być może ich praca zaowocuje kontaktem z Chorwacją, na zdjęciu wraz z dyrygentem chorwackiej orkiestry dętej…
Trzeci dzień to wizyta nad uroczym jeziorem w Soltvadkert. Tu na dużej scenie trudne artystycznie zadanie miała nasza orkiestra, gdyż stanęła na scenie zaraz po występie znanego na Węgrzech piosenkarza, który zgromadził sporo publiczności przed sceną. Okazało się jednak, że nasze dęciaki potrafiły zatrzymać publiczność pod sceną, a wspólne pokazy z Goślinianami szczególnie się podobały.
Tym razem Orkiestra zaprezentowała się w nieco lżejszych kostiumach. Goślinianie występujący zaraz potem utwierdzili publiczność w przekonaniu, że polskie zespoły warte są uwagi.
Ciekawym, szczególnie wizualnie zespołem była młoda orkiestra z Danii, która marszowym krokiem poruszając się na scenie i nie tylko, prezentowała się tak:
Czwarty dzień rozpoczęła próba orkiestry w marszu. Mieliśmy nieco wolnego czasu przed południem, więc wykorzystywaliśmy je godnie.
Niedziela 7 lipca to ostatnia prezentacja tym razem na kompleksie basenów termalnych znów w Mórahalom. Pogoda sprzyjała bardzo basenowym kąpielom, nie koniecznie jednak muzykowaniu czy tancerzom. O ile udało się orkiestrze nieco schronić pod parasolami, to zespół Goślinianie nie miał już takiej możliwości. Jednak jak widać na zdjęciach humory dopisywały i energii też nie brakowało.
A przygotowania wyglądały również tak…
Orkiestra pod parasolami… z Goślinianami tańczącymi Latino.
i Zespół Folklorystyczny w pełnej krasie
Na zakończenie Festiwalu, na pożegnalnej kolacji zostały wręczone pamiątkowe dyplomy z podziękowaniem za udział od dyrekcji Festiwalu:
Zarządy i kierownicy zespołów z dyplomami:
W drodze powrotnej do Murowanej Gośliny udało się z okiem autokaru i nie tylko zobaczyć wielkie uroki węgierskiej stolicy. Mając bardzo miłego przewodnika, choć w czasie dwu godzin mogliśmy zaznajomić się z najważniejszymi miejscami pięknego Budapesztu, którego panorama zaprezentowała się nam w taki sposób:
Tydzień spędzony na Węgrzech uważać należy za bardzo udany. Wspólne koncerty Goślinian i Orkiestry z pewnością zintegrowały oba zespoły i co ważne przebiegły w miłej i bezkonfliktowej atmosferze. Duża w tym również zasługa jak zawsze niezawodnej Arlety Włodarczak, która towarzyszyła zespołom. Podziękowania należą się również Ośrodkowi Kultury w Murowanej Goślinie, przy którym działają oba zespoły, za sfinansowanie wynajmu autokaru, co znacząco obniżyło odpłatność członków zespołów.
Mateusz MJ Sibilski